golab

Czas leci nad wyraz szybko... za szybko... Nie powiem, abym coś wyjątkowego zdziałał w tych minionych latach, ale chcę powspominać, a to zawsze miło. Czytanie tego komuś poza mną pewnie przyjemności nie sprawi, ale przecież... można nie czytać

Celestynów.
http://www.celestynow.waw.pl

i parafia pw. Wniebowzięcia N.M.P. Często można usłyszeć, że pierwsza parafia w życiu kapłańskim to jest ta jedyna, umiłowana. W moim przypadku to się nie sprawdza. :) Nie mam nic przeciw Śródborowiakom, wiele tam otrzymałem i nauczyłem się, ale Celestynów na zawsze pozostanie w moim sercu na PIERWSZYM miejscu!

Tam mieszkają naprawdę niesamowite ludziska. Taka życzliwość, otwartość, chęć do współpracy, pomocy i w ogóle robienia czegoś - jest zniewalająca! Mógłbym wymieniać wiele osób, ale chyba nie o to chyba chodzi.

W Celestynowie po raz pierwszy spotkałem się z Oazą i Ministrantami w nowej dla mnie roli - jako ksiądz MODERATOR ;) Młodzież jest tam niesamowita! Oczywiście moderowała się sama, a nierzadko moderowała także mną. (tu mam na myśli niejaką ANETĘ G!)

Dla mnie był to czas błogosławiony. Zobaczyłem, że jako kapłan spokojnie mogę skupić się na sprawowaniu sakramentów, a resztę pozostawić ŚWIECKIM. Inicjatyw nigdy dość, a tych nie brakowało i to zarówno ze strony młodzieży, jak i przedstawicieli bardziej dorosłych parafian. Wspólnie organizowaliśmy jubileusz parafii przy okazji którego odbył się pierwszy w historii parafii piknik rodzinny, a także koncert zespołu ewangelizacyjnego z Łodzi "Mocni w Duchu". Niezapomnianym przeżyciem była majówka rodzinna i to nie tylko dlatego, że przybyli na nią świetnie się bawili, ale przede wszystkim dlatego, że ja osobiście niewiele musiałem robić, poza poświęceniem swojego czasu i błogosławieniem pomysłów. Współpraca z władzami gminy, wojskiem, szkołami, przedszkolem w tych i innych inicjatywach nie pozostawiała nic do życzenia! :)

A ile talentów objawiało się przy tych okazjach! Piotr M., - prawdziwy ARTYSTA, Monia, Agula, Łukasz i inni - ludzie SZTUKI muzycznej, p. Artur J i Piotr S., ludzie od ORGANIZACJI i rozliczne posługi związane z oprawą liturgiczną różnych uroczystości, czuwań itp... z Jackiem K - CEREMONIARZEM na czele.

TAKIEGO Białego Marszu po śmierci papieża Jana Pawła II to na pewno nie było nigdzie w okolicy. Kilka tysięcy ludzi idących ze świecami ulicami - jak by nie patrzeć - wsi: to naprawdę manifestacja wiary i jedności z Kościołem!

W ostatnim roku powstała tam grupka modlitewna Odnowy w Duchu Świętym, do której mimo, że już nie mogę zaglądać, to jednak gorąco zapraszam!

Miałem co prawda nie wymieniać ludzi, ale skoro już zacząłem... Wszystkim z zewnątrz chcę z całym przekonaniem polecić kilka miejsc, które w Celestynowie KONIECZNIE trzeba odwiedzić:
- Sklep z wędlinami państwa Całków - co piątek dostawa własnych wyrobów wędliniarskich! :)
- Sklep warzywniczy państwa Janisiewiczów - codziennie świeży towar z najwyższej półki! :)
- Zakład fryzjerski pani Ćwiek - wyjątkowe strzyżenie! :)
- Sklep przemysłowy państwa Jaworskich - świetnie zaopatrzony i z bogatym wyborem! :)
A WSZĘDZIE tam przemiła obsługa!!!

Miejsca by nie wystarczyło na opisanie wszystkiego. Jeżeli tam jeszcze nie mieszkacie - to musicie jak najszybciej pojechać.

Dla wszystkich, którym nie raz podnosi się ciśnienie :) szczególnie polecam to miejsce. Położenie na glinie, otoczenie lasów, wyjątkowy mikroklimat sprawia, że nadciśnienieniowcy czują się tam komfortowo!

Pozdrawiam wszystkich Celestynowiaków, którzy tu zajrzą i zapraszam do Ojca Pio na Gocław.

Created by Jenny@pingwin.waw.pl